Niespodziewana przegrana w Legnicy.

Niespodziewana przegrana w Legnicy.

Tygodniowa przerwa od ligowych rozgrywek nie wpłynęła korzystnie na formę nowosolskich koliberków. W sobotę Astra jechała do Legnicy po punkty w starciu z MKS Ikarem, jednak to gospodarze zgarnęli komplet.

Od początku spotkania pojedynek zapowiadał się bardzo wyrównanie. Niżej notowany MKS Ikar Legnica w żadnym wypadku nie chciał odpuścić pola koliberkom. Gospodarze bardzo dobrze radzili sobie w obronie, z dużą determinacją walcząc o każdą piłkę. Nieskuteczność w ataku w szeregach podopiecznych trenera Wiktora Zasowskiego skutkowała przegraną w pionierowi partii 23:25. MKST Astra Nowa Sól podrażniona nieco porażą w pierwszym secie dobrze rozpoczęła kolejną partię. Ikar w dalszym ciągu nie odpuszczał i wykazywał się dobrą grą w ataku, połączoną punktowymi blokami dogonili Nową Sól i wyrównali stań końca seta. Więcej zimnej krwi zachowali bardziej doświadczeni gracze Astry, którzy wygrali 27:25. Trzecia odsłona od początku do końca należała do gospodarzy pojedynku. Legnica w środkowej fazie wypunktowała Astrę i dowiozła przewagę do końca zwyciężając 25:23. Czwarta, jak się później okazała niestety dla przyjezdnych ostatnia partia, to bardzo wyrównana walka o dominację. Dwupunktową przewagę wypracowaną w końcówce seta nie oddali legniczanie i przechylili szale zwycięstwa pojedynczym, punktowym blokiem na Marcinie Brzeziński.

MKS Ikar Legnica – MKST Astra Nowa Sól 3:1  (25:23, 25:27, 25:19, 25:23)

MKST Astra Nowa Sól:

Ruciński, Witkiewicz, Skibicki, Nożewski, Brzeziński, Goltz, Odwarzny (l) oraz Sławnikowski, Trzeciak, Polus, Kępski