Trzy punkty w Gorzowie
W czwartej kolejce 1 grupy II ligi MKST Astra Nowa Sól, nie bez problemów, pokonała na wyjeździe SKS Kozaryn Gorzów Wielkopolski 3:1. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany przyjmujący koliberków Patryk Czyrniański.
Faworytem spotkania bez wątpienia byli przyjezdni z Nowej Soli, którzy przed czwartą kolejką mieli na koncie komplet zwycięstw, natomiast drużyna z Gorzowa Wielkopolskiego nie zdołała jeszcze pokonać żadnego przeciwnika. Mimo różnicy punktów w tabeli, gospodarze walczyli zawzięci, a Astra musiała się sporo namęczyć, aby dopisać kolejne trzy oczka do klasyfikacji.
MKST Astra Nowa Sól rozpoczęła w składzie: Witkiewicz, Rucinski, Nożewski, Skibicki, Pizuński, Czyrniański, Foltynowicz (l).
Pierwszy set rozpoczął się od niewielkiego prowadzenia przyjezdnych. Kibice licznie zgromadzeni na hali w Nowej Soli mogli podziwiać długie wymiany i siatkówkę na wysokim poziomie. W drugiej części partii podopieczni Śrona zaczęli skutecznie grać blokiem i zbliżyli się do rywali z Piły. Po raz kolejny w szeregach Astry dobrze z ławki weszła para Witkiewicz / Ruciński. Od stany 23:23 tylko gospodarze punktowali. Najpierw na pojedynczym bloku pomylił się Marcin Wika, a w kolejnej akcji ten sam zawodnik został zablokowany i to Astra cieszyła się ze zwycięstwa w pierwszej odsłonie.
Dwie pierwsze partie miały bliźniaczy przebieg. Nowosolanie dominowali w pierwszej fazie każdego z setów, zdobywając przewagę bezpiecznych kilku punktów. W połowie partii widać było utratę koncentracji oraz spadek motywacji i werwy w szeregach Astry. Rywale, głównie na skutek słabszej gry podopiecznych trenera Śrona, zmniejszali dystans punktowy, jednak różnica była zbyt dużo i koliberki wygrały spokojnie zarówno set otwarcia (25:18), jak i drugą odsłonę meczu (25:19).
Gospodarze – SKS Gorzów, przegrywając już w całym meczu 0:2, postawili wszystko na jedną kartę wzmacniać zagrywkę i tym samym odrzucając Astrę od siatki. Widać było zupełnie inną grę nowosolan, niż choćby tydzień temu w meczu przeciwko Jokerowi. Słabsza dyspozycja drużyny wymagała sporo zmian. W całym spotkaniu trener koliberków mocno rotował składem, a na parkiecie mogliśmy oglądać Mateusza Janusa, Łukasz Jurkojća, czy Bartosza Kowalczyka. Roszady niewiele dobrego wniosły, natomiast gorzowianie napędzali się z akcji na akcję. W ataku gospodarzy wyróżniał się Jakub Pulkowski, którego przez dłuższy okres nie mogli powstrzymać przyjezdni. Astrze nie pomogła również obecność kapitana Marcina Brzezińskiego, który z ławki próbował odmienić oblicze drużyny. Ostatecznie trzecią partię wygrał SKS 25:23.
Koliberki mocno rozdrażnione porażką w trzeciej odsłonie, po krótkiej przerwie i zmianie stron zaatakowali zdecydowanie mocniej. Od samego początku nowosolanie nacisnęli rywala, wracając do dominacji na boisku. W drużynie Astry ofiarnie w obronie grał Patryk Foltynowicz, w polu serwisowym świetnie spisywał się natomiast Mateusz Ruciński. Po stronie przyjezdnych mogliśmy oglądać kolejne zmiany. Na zagrywkę wchodził Adam Olejniczak, który zapisał na swoim koncie debiutanci punkt w rozgrywkach seniorskich, zdobywając asa serwisowego. Przy stanie 22:12 dla Astry wróciła zmora, którą obserwowaliśmy tego dnia – brak koncentracji. Mimo, że mecz praktycznie był przesądzony na korzyść koliberków, na bosku robiło się nerwowo. Nowosolanie tej soboty nie brylowali, jednak bezpiecznie wygrali czwartą, ostatnią partię 25:18 i dopisali do swojego konta kolejne cenne trzy oczka.
Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany przyjmujący MKST Astra Nowa Sól Patryk Czyrniański, który zdecydowanie grał najrówniej i ustrzegł się najmniejszej ilości błędów.
W pomeczowym wywiadzie Paweł Skibicki oraz Patryk Czyrniański nie szczędzili słów krytyki pod kontem gry swojego zespołu, jednak oboje zaznaczyli, że w kolejną sobotę podobny styl nie może się przytrafić.
30 października na hali przy ul. Botanicznej w Nowej Soli dojdzie do kolejnego starcia na szycie. Koliberki podejmą niepokonany zespół Aniołów Toruń. Mecz rozpocznie się o godzinie 20:00.
SKS Kozaryn Gorzów Wlkp. – MKST Astra Nowa Sól 1:3 (18:25, 19:25, 25:23, 18:25)
MKST Astra Nowa Sól:
Ruciński, Witkiewicz, Czyrniański, Pizuński, Skibicki, Nożewski, Foltynowicz (l) oraz Brzeziński, Janus, Jurkojć, Kowalczyk, Olejniczak, Jakubowski (l).