Punkt w konfrontacji z wiceliderem

Astra Nowa Sól przegrała z Lechią Tomaszów Mazowiecki 2:3 (21:25, 22:25, 25:14, 25:13, 11:15) w pierwszym sobotnim meczu 28. kolejki PLS 1. Ligi. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się również wygraną tomaszowian, ale wtedy zwyciężyli 3:1. MVP tego starcia został wybrany Adrian Kopij.

Lepiej w mecz weszli goście, po kontrataku Hendzelewskiego interweniował trener Cop (3:7). W kolejnych akcjach uaktywnił się nowosolski blok i dystans zaczął topnieć (8:10). Gospodarze popełniali więcej błędów, przy stanie 9:14 ponownie o czas poprosił szkoleniowiec Astry. Choć przedłużonych akcji nie brakowało, regularnie padały one łupem Lechii (11:19). Po kolejnych zmianach gospodarze rzucili się do odrabiania strat. Dobra gra Śliwki pozwoliła nawet obronić kilka piłek setowych, ale błąd gospodarzy zamknął seta.

Druga partia od początku była wyrównana. Przy zagrywkach Beckera gospodarze zaczęli budować przewagę (10:8). Dopiero kontratak Hendzelewskiego pozwolił zrobić przejście (11:9). Obie ekipy regularnie ustawiały punktowe bloki. Dobra gra Przybyłka i celne zagrywki Hendzelewskiego sprawiły, że w końcówce Lechia odskoczyła na 23:21. Tej przewagi lechiści już nie roztrwonili i po bloku na Gawrzydku wygrali do 22.

Po asie Musiała 5:2 w trzecim secie prowadzili tomaszowianie. Własne błędy w ataku gości sprawiły, że wynik szybko się odwrócił. Gdy po czasie dla trenera Lechii Kaciczak dołożył asa, było już 10:7. Przyjezdni raz za razem nie kończyli ataków. As Beckera powiększył dystans do 17:9. Tomaszowianie nie potrafili zatrzymać rozpędzonych rywali. Kontratak Rybaka i błąd Musiała dały zwycięstwo Astrze.

W czwartym secie niemoc Lechii trwała. Po asie Laskowskiego szybko o czas poprosił trener Czapnik (4:0). Astra wciąż dyktowała warunki, nie do zatrzymania był Rybak. Mimo starań Kopija sytuacja na boisku nie zmieniała się. Po obu stronach siatki nie brakowało błędów (17:9). Po serii przy zagrywkach Drzazgi zrobiło się 22:9. Atak Laskowskiego dał serię piłek setowych. Trzecią z nich gospodarze wykorzystali blokując Balasza.

Choć pierwsze akcje tie-breaka należały do Lechii, gospodarze szybko wyrównali (3:3). Celne zagrywki Balasza i dobra gra blokiem tomaszowian pozwoliła im odbudować przewagę i o czas poprosił trener Cop (3:6). Zepsuta zagrywka Kaciczaka dała sygnał do zmiany stron (5:8). Choć zagranie Rybaka pozwoliło złapać kontakt punktowym, w kolejnych akcjach nowosolanie popełniali błędy i ostatni czas wykorzystał trener Cop (10:13). Blok na Kaciczaku zakończył spotkanie.

MVP: Adrian Kopij

Astra Nowa Sól – Lechia Tomaszów Mazowiecki 2:3
(21:25, 22:25, 25:14, 25:13, 11:15)

Składy zespołów:
Astra: Nowik (1), Gawrzydek (6), Śliwka (17), Durski, Kaciczak (10), Laskowski (10), Foltynowicz (libero) oraz Becker (4), Drzazga (1), Rybak (16) i Wągiel (libero)
Lechia: Kopij (17), Musiał (11), Suski (2), Hendzelewski (13), Nowak (6), Przybyłek (7), Jaglarski (libero) oraz Balasz (4), Toma P., Zawadzki, Kundera (1) i Toma F.

źródło – siatka.org

[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]