Paweł Skibicki zostaje w Nowej Soli
W nadchodzącym sezonie, w dalszym ciągu barw Astry bronić będzie Paweł Skibicki. Pochodzący z Świebodzic środkowy przyznaje, że Nowa Sól to jego dom i już nie może doczekać zbliżającego się sezonu.
Mierzący 202 cm zawodnik pierwsze siatkarskie kroki stawiał w Świebodzicach. Doświadczenia w rozgrywkach młodzieżowych zbierał już w Wałbrzychu, reprezentując obecny Chełmiec Wałbrzych. Kolejnym przystankiem w siatkarskiej przygodzie Skibickiego był zespół KS Bielawianka Bester Bielawa, z którą środkowy zrobił awans do II ligi. Po dwóch sezonach spędzonych w Bielawie, zawodnik przeniósł się na Ziemię Lubuską i na stałe opuścił województwo dolnośląskie. W roku 2013 trafił do KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego, gdzie spędził jeden sezon. Włodarze Astry już w kolejnych rozgrywkach postanowili ściągnąć Pawła Skibickiego do Nowej Soli. Przygoda z Astra trwała kolejne dwa sezony. Z koliberkami środkowy awansował m.in. do finałowego turnieju o awans do 1 ligi. W sezonach 2016/2017 oraz 2017/2018 zawodnik postanowił przenieść się do Żagania, broniąc barw WKS Sobieskiego. Od rozgrywek 2018/2019 Paweł Skibickie niezmiennie ubierał już koszulkę z koliberkiem na piersi.
Jak przyznaje sam zawodnik, przyszłość wiążę właśnie z Nową Solą.
Postanowiłem zostać, ponieważ Nowa Sól to moje miasto i właśnie tutaj chcę w przyszłości chodzić z rodziną na mecze Kolibrów w 1 lidze lub ekstraklasie – komentuje Paweł Skibicki.
O poprzednim sezonie zawodnik już zapomniał, teraz skupia się na zbliżających się rozgrywkach. Zdaniem środkowego Astrę czeka ciężka przeprawa.
„Poprzedni sezon? Nie ważne co było, ważne co będzie! Nadchodzący sezon będzie bardzo trudny ze względu na podział grup i regulamin awansu. Każdy przegrany set może ostro namieszać w końcowym rozrachunku. A jak wiadomo w końcowym rozrachunku Astra musi znaleźne się na jednym z dwóch miejsc premiowanym awansem na zaplecze PlusLigii” – dodaje środkowy.