CUK Anioły Toruń pokonały Astrę Nowa Sól 3:1 (25:23, 25:18, 18:25, 25:23) w pierwszym sobotnim meczu 15. kolejki PLS 1. Ligi. Gospodarze tylko w trzeciej partii pozwolili rywalom przechylić szalę na swoją stronę. Dzięki temu dopisali do swojego konta trzy punkty. MVP spotkania został wybrany Łukasz Kalinowski.
Dla drużyny z Torunia każdy punkt jest aktualnie na wagę złota, dlatego już od pierwszych minut spotkania zaczęli mocno naciskać na rywali. Remis utrzymywał się do stanu 6:6, ale wtedy Rafał Brzóstowicz wyprowadził Anioły na trzy „oczka” przewagi. Rywalizacja była zacięta, bo po drugiej stronie siatki kontry należały do Piotra Śliwki. Na półmetku doszło do wyrównania. Później blokiem podziałał Brzóstowicz i zrobiło się 17:14 dla gospodarzy. Zespół z Nowej Soli do końca naciskał, kończąc wszystkie piłki przy własnym przyjęciu. W decydującym momencie błąd serwisowy popełnił jednak Tytus Nowik.
Rywali w polu serwisowym nie oszczędzał Łukasz Sternik, co dało gospodarzom szybką serię 3:0. Błędy rywali jeszcze bardziej ich pogrążyły. Choć sprawy w swoje ręce wziął Igor Woźniak, to i tak całą robotę torunianom robiła dobra dyspozycja na dziewiątym metrze – 12:8. Przy serwisie Brzóstowicza ekipa gości została zablokowana trzykrotnie. Astra nie mogła przebić się na drugą stronę siatki i przez moment punktowali tylko przy potknięciach rywali – 22:15. Kropkę nad „i” w tej partii postawił Adam Surgut, który znacząco poprawił swoją skuteczność względem początku meczu.
W trzecim secie to goście rozpoczęli od celnej zagrywki. Gdy swój czwarty atak kończył Michał Gawrzydek, zrobiło się 5:2. Do tego asa później dołożył Woźniak i przewaga wzrosła do pięciu „oczek”. Niewiele pomogło wejście Skadorwy, bo jego koledzy nie mogli wystrzec się błędów. Z kolei Astra była lepsza w dłuższych akcjach i w pewnym momencie miała zapas 17:11. W końcówce szalał Nowik, a ostatni punkt wywalczył atakiem Śliwka.
Wypadek przy pracy torunianie postanowili przekuć w sukces. Początkowo set toczył się wymianą ciosów z pola serwisowego. Goście prowadzili 6:3, jednak później Isbel Mesa Sandoval doprowadził do wyrównania na 12:12. Obie ekipy ryzykowały na zagrywce. Dużo akcji kończyło się zwycięstwem strony, która ją przyjmowała. Remis utrzymywał się aż do stanu 20:20. Najważniejszy fragment należał jednak do Mateusza Piotrowskiego. To on wyprowadził Aniołów na dwa „oczka” przewagi, co dało im komfort do samego końca.
MVP: Łukasz Kalinowski
CUK Anioły Toruń – Astra Nowa Sól 3:1
(25:23, 25:18, 18:25, 25:23)
Składy zespołów:
Anioły: Brzóstowicz (8), Sternik (7), Surgut (8), Mesa Sandoval (7), Piotrowski (17), Kalinowski (13), Podborączyński (libero) oraz Grzona, Dorosz, Detmer (libero), Skadorwa (3), Walawender i Stolc (1)
Astra: Woźniak (8), Becker, Śliwka (15), Laskowski (10), Nowik (18), Gawrzydek (7), Foltynowicz (libero) oraz Drzazga (2), Wągiel (libero), Rybak (1) i Hoszman
źródło – siatka.org