Tylko początek pierwszego seta mógł wskazywać, że będzie to wyrównane spotkanie. Od stanu 5:5 zawodnicy „Astry” zdecydowanie podkręcili tempo i zaczęli dominować w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Dzięki bardzo dobrej dyspozycji w ataku Pawła Gajowczyka, nowosolanie odskoczyli na kilka punktów pozbawiając gospodarzy złudzeń kto odniesie zwycięstwo w otwierającej mecz partii. W szeregach kolibrów było widać coraz większą pewność siebie oraz spokój w rozgrywaniu akcjach, co zaowocowało wygranym setem do 18.
Druga partia od samego początku należała do przyjezdnych. Zespół z Żarowa na zagrywce popełniał sporo błędów, a w ataku nie mógł przedostać się przez szczelny nowosolski blok. W drużynie „Astry” Gajowczyka w ataku bardzo dobrze wspierali obaj przyjmujący – Michał Przybylski oraz Przemysław Jeton. Na boisku było widać różnicę co najmniej jednej klasy, co doskonale potwierdza końcowy wynik drugiej odsłony 25:9! Siatkarski nokaut.
Po dwóch pewnie wygranych setach w szeregach kolibrów doszło do dwóch zmian. Na boisku w miejsce Sławomira Janusza wszedł Mateusz Ruciński, a na pozycji libero Bartosza Odwarznego zmienił Arkadiusz Zakrzewski. Przebieg trzeciej, jak się później okazało ostatniej partii, był do złudzenia podobny do pierwszej odsłony. Dominacja naszych siatkarzy, mądra, praktycznie bezbłędna gra i zdecydowanie zasłużone zwycięstwo 25:16 i w całym spotkaniu 3:0.
UKS Volley Żarów 0:3 MKST „Astra” Nowa Sól (-18, -9, -16)
MKSTA „Astra” Nowa Sól:
Janusz, Gajowczyk, Przybylski, Jeton, Bitner, Zimoń, Odwarzny (L) oraz Ruciński, Ratajczak, Ar. Zakrzewski (L)