– Zagraliśmy nie tak jak ze Świdnikiem – mówił po meczu Maciej Zendeł, który prowadził oba spotkania SMS PZPS – w Pucharze Polski i PLS 1. Ligi. Jacek Nawrocki obecnie przygotowuje reprezentację kraju na mistrzostwa Europy Wschodniej (EEVZA), które rozegrane zostaną w przyszłym tygodniu na Łotwie.
– W naszej grze nie było tego zęba i sportowej agresji. Mieliśmy problemy z przyjęciem flota gospodarzy i sami nie utrudnialiśmy rywalowi życia zagrywką. W tej sytuacji tak doświadczony rozgrywający jak Piotr Lipiński, wybierał w ataku różne kombinacje – zaznaczył Maciej Zendeł.
Na szybkie granie zanosiło się przede wszystkim w Nowej Soli, gdzie Astra podejmowała SMS PZPS Spała. Obyło się bez zaskoczeń, bo młodzież prowadzona przez Jacka Nawrockiego w żadnej z partii nie przekroczyła granicy 20 zgromadzonych punktów. Rywal nie pozwolił im na zbyt wiele. Przy swoim dobrym przyjęciu, nowosolanie wyprowadzali skuteczne ataki. W premierowej odsłonie nie musieli się nawet natrudzić, bo spalska ekipa oddała im sporo darmowych punktów przez błędy własne. W kolejnych setach gospodarze dołożyli mocną zagrywkę i czujnie pracowali na siatce. Udane zawody rozegrali Piotr Śliwka i Bartłomiej Potrykus, bardzo dobrze w przyjęciu pracował też Filip Popiwczak.
Karton-Pak Astra Nowa Sól – SMS PZPS Spała 3:0
(25:13, 25:19, 25:19)
MVP: Filip Popiwczak
Składy zespołów:
Astra: Potrykus (8), Kaciczak (7), Lipiński, Śliwka (12), Potempa (2), Rybak (7), Popiwczak (libero) oraz Becker, Pakos (1), Kaliszuk (8), Maciejewski (2) i Laskowski
SMS: Skóra (3), Drąg, Trawka (6), Lenik (5), Madaj (10), Raczyński (8), Schadach (libero) oraz Głowa (4), Guzy (1), Hływa (4) i Hoffmann
źródło – siatka. org / pls1liga.pl
